Prezes od krajczich (krawców)

Najstarszy Klobuczek zanotowany w parafialnych metrykach to Andreas Klobuczek
(1786-1855)
. Urodził się w Grzegorzowicach i ożenił z pietrowiczanką Antonią Dombek.
Wynajmował się do pracy na roli (Dienstknecht), był właścicielem domu z kawałkiem
pola (Häsler czyli chałupnik)). Mieli syna Victorina (1823-1855), który pojął za żonę
Florentynę Trojansky z Janowic. Ich syn Thomas (1849-1909) ożenił się z Euphemią
Ofik. Był mistrzem krawieckim (Schneidermeister). Mieli syna Viktora (1879-1959),
który też został mistrzem krawieckim oraz aktywnym członkiem cechu pietrowickich
krawców. Jego syn Józef Klobuczek (1905-1965) po raz trzeci w rodzie zostaje
mistrzem krawieckim. Jest to ojciec naszego zmarłego Henryka Klobuczek (1943-2023).
W 1933 roku wziął ślub z Elżbietą Schiwoń, a trzy lata później wybudował nowy duży
dom na Sudzickiej. Tam uruchomił warsztat z 3 maszynami o napędzie nożnym. Szkolił
uczniów na czeladników i zatrudniał ich u siebie. Majster Kłobuczek miał duże poczucie
humoru. Kiedyś przyjechał jeden kunda i prosił o uszycie płaszcza. A na kiedy to chcecie
- pyta majster? A na Wszystkich Świętych mówi klient. Oo.., to nie styknie teho sztofu,
mówi majster. Jak to przecież tego jest trzy metry. A wiecie ile jest tych wszystkich
świętych!!? Odpowiedział dowcipnie majster Klobuczek. Prywatny warsztat był
prowadzony do roku 1960. W tym czasie naukę zawodu u ojca odbywał ostatni jego
uczeń, syn Henryk, który po zakończeniu nauki w szkole zawodowej i odbyciu dwuletniej
służby wojskowej, zatrudnił się w 1965 roku jako krawiec współdzielni „Jedność”. Młody
Henryk z drużyną piłki ręcznej „Start” zdobył tytuł mistrza Polski juniorów w Handbalu.
Po roku pracy na produkcji został kontrolerem jakości tkanin i dodatków. Wnet zdał też
egzamin na mistrza krawieckiego. Podjął zaocznie naukę w Technikum Odzieżowym w
Częstochowie. Zdał maturę i uzyskał tytuł technika odzieży ciężkiej. W trakcie nauki został
awansowany na stanowisko technika normowania, a po dwóch latach przejął funkcję
kierownika produkcji. W 1971 roku został powołany przez Radę Spółdzielni na członka
zarządu jako I-wszy zastępca prezesa spółdzielni. Nieprzerwanie przez 32 lata pełnił
funkcję kierownika technicznego. W skrócie Henryka Klobuczka nazywano - „Techniczny”.
Za jego kadencji spółdzielnia zatrudniała około 650 pracowników w trzech zakładach: 1.
Zakład w Pietrowicach z siedzibą zarządu spółdzielni, zatrudniał około 370 pracowników
wraz z  administracją, specjalizował się w szyciu marynarek i bluzonów męskich, tu
znajdowała się  też centralna krajalnia, która kroiła i przygotowywała wykroje dla
wszystkich zakładów. 2. Oddział w Raciborzu zatrudniał około 180 osób, pracowali na
dwie zmiany, szyli płaszcze damskie, żakiety i marynarki sportowe. 3. Oddział w
Prudniku zatrudniał około 100 osób,  pracowali też na 2 zmiany, zakład specjalizował
się w szyciu spodni męskich i damskich, które prasowane i wykańczane były w
Pietrowicach. Spółdzielnia od lat 70-tych XX wieku  przez ponad 30 lat w 95 % szyła
na eksport do zachodniej Europy (Niemcy, Szwajcaria,  Holandia) oraz do USA. Na
przełomie lat 1970/1980 w jednym roku szkolnym spółdzielnia szkoliła około 180
uczniów. Zajęcia praktyczne były na zakładzie w Pietrowicach, a  teoretyczne w
Zasadniczej Szkole Zawodowej w Raciborzu. Wykładowcą w tej szkole  przez 5 lat
był także Henryk Klobuczek ucząc technologii krawiectwa i materiałoznawstwa.
Jego syn i córka zostali nauczycielami. Zawód krawca, był w tej rodzinie przez 4
pokolenia,  w piątym pokoleniu wnuczka Nicol została projektantką odzieży.

Bruno Stojer